Kłobuck
Kłobuck
Liczba ludności: 14 tys.
Ranga administracyjna: ośrodek powiatowy, gminny
Prawa miejskie: 1339
Główne źródła utrzymania ludności:
przemysł (chemiczny, spożywczy, obuwniczy)
handel
inne usługi
Ważniejsze zabytki:
Kościół parafialny św. Marcina (XIV/XV w.)
Pałac rezydencjalny (XVIII/XIX w.)
Znane osoby związane z miastem:
Jan Długosz (średniowieczny historyk),
Władysław Sebyła (poeta), Małgorzata Rydz (lekkoatletka)
O mniejszości żydowskiej
Pierwsza wzmianka:
„… w końcu XVIII w. w parafii kłobuckiej mieszkało 13 rodzin żydowskich. ”
1827: „ Na tym obszarze [Kłobucka] znajdowało się ogółem 574 place. Właścicielami ich byli […], Żydzi – 11, …”
XIX w. – Ludność Kłobucka:
1827 : ogółem 1849, […] Żydzi 281 (15%)
1850 : ogółem 1861, […] Żydzi 460 (25%)
1864 : ogółem 2198, […] Żydzi 837 (38%)
1851: „ [...] W 1851 wystawili [Żydzi] własną bożnicę i cmentarz grzebalny oraz sprowadzili rabina uposażając go należycie. ”
1857: „ …niektóre rzemiosła były opanowane przez Żydów, jak np. piekarstwo, powroźnictwo i tkactwo bawełny do 100%, krawiectwo do 77%, czy kapelusznictwo do 67%.
[…] Na 37 osób zajmujących się działalnościa handlową w 1857, tylko trzy nie były pochodzenia żydowskiego – 2 szynkarzy i przekupień.”
Okres międzywojenny 1918 -1939
-„ Do Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Kłobucku należeli mieszkańcy wyznania mojżeszowego nie tylko miasta Kłobucka, ale także okolicznych gmin wiejskich, jak Kamyk, Miedzno, Grabówka, Opatów i część ludności gminy Węglowice.
- „ Na terenie gminy m. Kłobucka funkcjonowała jedna synagoga. W roku 1919 rabinem w Kłobucku był Goldberg. Gmina Wyznaniowa Żydowska w Kłobucku należała do mniejszych gmin, miała ona bowiem w sumie około 2000 członków (Kłobuck i sąsiednie gminy).”
- „W dniu 7 listopada 1919 roku w Kłobucku została założona żydowska Kooperatywa "Samopomoc" (stowarzyszenie spożywców). W roku 1921 Kooperatywa zrzeszała 210 członków. W roku tym populacja żydowska w mieście liczyła 1647 osób.”
-„W roku 1922 istniała tu szkoła żydowska o trzech salach. Uczęszczało wtedy do niej 65 dzieci. Szkoła była utrzymywana przez Gminę Żydowską.”
-„W roku 1932 w Kłobucku istniała żydowska Kasa Bezprocentowa pod nazwą "Gemitus Chased", która udzielała drobnego kredytu.”
-„Działalność charytatywna wśród ludności żydowskiej prowadziło tu Towarzystwo Dobroczynności dla Żydów "Bikor-Cholim".”
1942 Likwidacja getta w Kłobucku – 2 tys. Żydów wywieziono do Auschwitz
Kłobuck i okolice
Zapiski w Kronice Parafii w Złochowicach
Biorąc udział w programie Safer, dotarłam do zapisków Kroniki Parafii Złochowice. Opisuje ona lata 1918-1968. Maszynopis ks. Władysława Seweryna pochodzi z roku 1968. Lata 1918-1922 opisuje ks. Edward Goc (pierwszy proboszcz i budowniczy parafii). Urodził się 29 sierpnia 1885 roku w Gorzkowicach, naukę odbył w Częstochowie. Seminarium Włocławskie ukończył w 1908r., święcenia kapłański otrzymał 6 marca tegoż roku.
Kronika świadczy o tym, że w czasie I wojny światowej ludność Polska i żydowska żyła razem bez większych uprzedzeń. Na stronie 16 kroniki znajdujemy zapis: „ Wieżycę (kościoła) pokrywał (dachówkom) żydek Besler, który przeziębiwszy się u nas w kilka tygodni zamarł.” Fakt ten jest zdumiewający. Wyznawca judaizmu pracuje przy budowie katolickiego kościoła. Widzimy tu jego zaangażowanie, szacunek i trud włożony w tę pracę. Trudno było by, uwierzyć w to, gdyby nie fakt, że kronikę na bieżąco pisał człowiek wykształcony, podając przy tym wiele faktów historycznych z życia kraju (dokładny przebieg I wojny światowej, wydarzenia historyczne, atmosferę w społeczeństwie) jak i społeczności wiejskiej (np. utworzenie w Złochowicach Ochotniczej Straży Pożarnej w 1919 roku).
Tematykę społeczną widzimy również przy temacie sklepu, a raczej jego braku. „We wsi sklepu nie było wcale – potrzeby ludzkie zaspokajał codziennie Żyd…” (strona 26). Znany był wpływ ludności żydowskiej na handel, jednak w tym przypadku jest on wyjątkowo duży. Cała wioska była zależna od jednego człowieka, od jego pracowitości i zaangażowania. Życie obu tak różnych nacji było ściśle powiązane. W tym wypadku widzimy konieczność częstego, bezpośredniego kontaktu. Pokazuje, że nie żyliśmy obok siebie, bez kontaktu.
Ksiądz Goc przywołuje jeszcze jeden, niezwykle pozytywny, przykład wspólnego życia. „Szyby obstalowałem u Polaka Chudego, zawiódł mnie jednak, obstalowałem wcześniej, były tańsze, w chwili szklenia były dużo droższe, a że nie był bogaty, to się wolał cofnąć. Wziąłem żydka Libickiego, wyjątkowo uczciwy i słowny, pojechał do fabryki do Piotrkowa, szkło przywiózł, a 23 października plebania była oszklona”. Rzadko można znaleźć tak pozytywne opinie o ludności żydowskiej, szczególnie z tego okresu- zakończenia I wojny światowej. Fragment ten pokazuje, że nie należy się kierować stereotypami lecz wartościami które prezentuje dany człowiek. Ukazuje zupełnie inny, niestereotypowy obraz Żyda. Nie chciwego, zachłannego, zakłamanego lecz „uczciwego i słownego”.
Z zapisków późniejszego proboszcza ks. Władysława Seweryna można przytoczyć taki fragment na temat stosunku do ludności żydowskiej: „Krzyże i obrazy religijne ze sal szkolnych będą chcieli usunąć, aby te wizerunki chrześcijańskie nie drażniły Żydów.” ( strona 142). Fragment opisuję rok 1964, a więc niepisaną walkę kościoła polskiego z władzami komunistycznymi. Żydzi oznaczają tu wszystkich innowierców, a nie tylko tą konkretną grupę wyznaniową.
Kronika Parafii Złochowice udowadnia, że ludzie tego wyznania byli potrzebni Polakom i żyjąc od kilku pokoleń chociaż w części przystosowali się do życia w naszym kraju. Postać Libickiego i Beslera, która przetrwała dzięki zapiską tej kroniki pokazuje, że potrafili normalnie funkcjonować w naszym społeczeństwie, a poprzez ciężką, uczciwą i rzetelną pracę zyskiwali szacunek i uznanie. Życie Polaków i Żydów było bardzo ściśle ze sobą powiązane. Nie dało się żyć obok siebie.
Wniosek nasuwa się jeden: skoro nasi przodkowie potrafili żyć razem to my również musimy to umieć. Wystarczy chcieć.
Patrycja Konieczko Zespół Szkół nr 3 w Kłobucku.